Historia destylarni GlenDronach

Zlokalizowana nieco na wschód od regionu Speyside, w dolinie Dronach Burn, gorzelnia Glendronach została oficjalnie zarejestrowana przez Jamesa Allardesa, lokalnego lairda (posiadacza ziemskiego), w 1826 roku, choć wiadomo, że destylacja alkoholu odbywała się w tym miejscu już od kilku dziesięcioleci.

James Allardes pozostawał w bliskich stosunkach z księciem Gordonem (jednym z twórców przepisów regulujących produkcję whisky, które weszły w życie w 1823 roku), dlatego dość szybko zyskała sobie uznanie wśród osób wysoko postawionych, m.in. członków brytyjskiej Izby Lordów. Niestety, podobnie, jak miało to miejsce w większości destylarni, Glendronach ucierpiała z powodu pożaru, który wybuchł w zakładzie w roku 1837. W 1842 James ogłosił bankructwo.

10 lat później destylarnię Glendronach odkupił Walter Scott, właściciel destylarni Teaninich, który postanowił ją odbudować. Duża część budynków zachowała się do dzisiaj i stanowi o atrakcyjności gorzelni przyciągając rzesze turystów. Niestety Walter Scott odnosił dużo większe sukcesy jako hodowca bydła, niż jako producent whisky i z tego względu destylarnia Glendronach została ponownie zamknięta w 1916 roku.

Na szczęście już 4 lata później, w 1920 roku, Glendronach został odkupiony przez kapitan Charlesa Granta (najmłodszego syna założyciela Glenfiddich Distillery) i pozostał w rękach rodziny Grantów przez kolejne 40 lat.

W roku 1960 gorzelnie odkupiła firma William Teacher & Sons, która zainwestowała m.in. nowe alembiki (1966r.). W 1976 roku firma William Teacher & Sons została wchłonięta przez Allied-Lyoans stając się także nowym właścicielem Glendronacha. 20 lat później, w roku 1996 z powodu nadwyżki produkcji i zalegających na półkach beczek z destylatem, których nie potrafiono sprzedać, włodarze Allied podjęli decyzję o zawieszeniu destylacji. Wznowiono ją ponownie dopiero w 2002 roku aby zabezpieczyć dostawy whisky słodowej do zestawiania takich blendów jak Teacher’s i Ballantine’s.

Kolejny etap w historii destylarni nastąpił po 2005 roku, gdy Perond Ricard przejął większość udziałów Allied Domecq. Ze względu na stosunkowo niewielki potencjał produkcyjny (1,3 mln litrów rocznie) władze koncernu postanowiły pozbyć się marki Glendronach ze swojego portfolio. I tak jesienią 2008 roku po zapłaceniu 15 milionów funtów nowym nabywcą został Billy Walker oraz jego dwóch południowoafrykańskich wspólników. Walker znany jest m.in. z prowadzenia marki BenRiach, co prawdopodobnie miało wpływ na zmianę pisowni dotychczas używanej nazwy Glendronach na “GlenDronach”. Walker zadecydował także o powrocie do stosowania beczek po sherry w procesie starzenia whisky, z czym destylarnia Glendronach była niegdyś niezwykle kojarzona.

W 2016 roku marka GlenDronach została sprzedana grupie Brown-Forman, do której należy po dzień dzisiejszy.

Na koniec warto dodać, że destylarnia Glendronach była także jedną z ostatnich destylarni w Szkocji, która do ogrzewania destylatorów wykorzystywała węgiel. Dopiero w 2005 roku, kiedy to jak już wspomniano destylarnia została przejęta przez Chivas Brothers (Pernod Ricard), ogrzewanie węglowe zostało przekształcone w ogrzewanie za pomocą pary, co było wymuszone przez unijne regulacje dotyczące ochrony środowiska.

Sama nazwa Glendronach odwołuje się do znacznej ilości jeżyn rosnący w okolicy i w wolnym przekładzie oznacza “dolina jeżyn”. Z jeżynami wiąże się z także inna ciekawostka. Otóż jeżyny od zawsze przyciągały w okolice destylarni niezliczoną ilość gawronów. Ptaszyska te, choć strasznie głośne, okazywała się wielce użyteczne, gdyż według wielu historii miały ostrzegać nielegalnych producentów przez obcymi przybyszami, w tym także urzędnikami skarbowymi.