Destylarnia Dalwhinnie wybudowana została w 1898 roku na przełęczy Drumochter Pass (326m n.p.m) i pierwotnie nosiła nazwę Strathspey Distillery. Jej założycielami było dwóch lokalnych mieszkańców miasteczka Kingussie.
Mimo, że destylarnia miała dostęp do doskonałej wody pochodzącej ze źródła Lochan an Doire–uaine oraz obfitych pokładów torfu leżących w okolicy, nie prosperowała zbyt dobrze. Z tego względu już w 1905 roku gorzelnia została wykupiona przez amerykańską spółkę Cook & Bernheimer za niewielką sumę 1250 funtów.
Tuż przed sfinalizowaniem transakcji zmieniono nazwę destylarni na Dalwhinnie, co w języku gaelickim oznacza “miejsce spotkań”. Odnosi się ona do faktu, że zakład stoi niemal dokładnie w miejscu przecięcia się dwóch ważnych dróg: z zachodu na wschód Highlands i z północy na południe Szkocji. Na przestrzeni wieków spotykały się tutaj walczące armie, górale wypasający owcy oraz… przemytnicy whisky.
Wejście amerykańskiego kapitału do Highlands wywołało sporo obaw wśród miejscowej ludności. Jednak wraz z rozpoczęciem w USA okresu prohibicji w styczniu 1920 roku, amerykańscy właściciele postanowili wycofać swój kapitał i odsprzedać destylarnię.
W ciągu kilku następnych lat gorzelnie Dalwhinnie aż trzykrotnie zmieniała właściciela. Ostatecznie w 1926 roku stała się częścią grupy DCL (stanowiącej dzisiaj część koncernu Diageo), kierowanej przez Jamesa Buchannana, postaci niezwykle zasłużonej dla rozwoju i promocji whisky na świecie.
W roku 1934 budynki destylarni strawił pożar i otwarto ją ponownie dopiero w roku 1938. Jednak w związku z wprowadzeniem restrykcji w zaopatrzeniu w jęczmień związanych wojennymi niedoborami, już wkrótce gorzelnię dotknęły kolejne przestoje w produkcji.
Po zakończeniu II wojny światowej wznowiono produkcję i praktycznie aż do roku 1988 destylat z Dalwhinnie wykorzystywany był niemal tylko i wyłącznie do produkcji blendów, głównie Black & White i Haig’s Dimple.
Przełomem dla produkcji single maltów był rok 1988, w którym to United Distillers stworzył mocno promowaną gamę Classic Malts of Scotland, do której włączony został 15-letni Dalwhinnie jako przedstawiciel Highlands.
W 1991 roku otwarto centrum dla zwiedzających, a rok później na całe trzy lata gorzelnia przestała destylować ze względu na generalną modernizację. Dzięki niej moce produkcyjne zakładu wzrosły do 2 mln litrów alkoholu rocznie.
Ciekawostką jest, że Dalwhinnie jest jedną z najwyżej położonych szkockich destylarni. Mieści się w niej siedziba stacji meteorologicznej, dla której pomiary przez wiele lat wykonywał menedżer zakładu.