Destylarnia Laphroaig została założona przez braci Alexandra i Donalda Johnstonów około 1815 roku i usytuowana jest w pobliżu Port Ellen na wyspie Islay. Początkowo produkcja odbywała się na niewielką skalę, jednak z czasem bracia zaczęli myśleć poważniej o produkcji whisky, czego efektem było zarejestrowanie firmy w 1826 roku.
Wspólne prowadzenie działalności nie szło bracią jednak najlepiej. Po dziesięciu latach kłótni i sporów, w 1836 roku Donald wykupił udziały brata, stając się tym samym jego jednym właścicielem. Co ciekawe Alexander postanowił kontynuować swoją karierę w gorzelnictwie, otwierając niedaleko nowy, własny zakład. Mimo zastosowania tych samych receptur nie udało mu się jednak wyprodukować podobnej jakości whisky, jaka pochodziła z odnoszącego, coraz większe sukcesy rynkowe zakładu Laphroaig.
W 1847 roku doszło do bardzo nieszczęśliwego wypadku, kiedy to Donald Johnson utonął w kadzi z zacierem. Po tym tragicznym zdarzeniu, ze względu na to, że syn i spadkobierca Donalda – Douglad miał zaledwie jedenaście lat, marka Laphroaig przeszła pod zarząd Alexandra Grahama, prowadzącego sąsiedni zakład Lagavulin, a firma Mackie & Co. została jej nowym agentem handlowym.
W 1857 roku zakład Laphroig ostatecznie przejął pełnoletni już Dougald, ale jeszcze przez pół wieku honorowane były warunki umowy podpisane po śmierci jego ojca.
Dougald zmarł w 1877 roku, a władzę po nim przejęła siostra Isabella oraz jej mąż Alexander Johnston.
W 1907 roku Alexander, postanowił zerwać stosunki handlowe z właścicielem Lagavulin uważając je za niekorzystne. Sprawa trawiła do sądu, który ostatecznie przyznał rację zakładowi Laphroaig. W wyniku tego Peter Mackie (znany jako “Niezmordowany Piotrek”), właściciel Lagavulin, chcąc się zemścić na sąsiedzie, odciął mu dostęp do wspólnego dla zakładów źródła wody. Sprawa po raz kolejny trafiła na wokandę.
W kolejnych latach Mackie dwukrotnie usiłował wykupić Laphroaiga, korzystając z wygasającej umowy dzierżawy, jednak rodzina Johnsonów przy wsparciu nowych agentów, firmy Robertson & Baxter, skutecznie odpierali jego zakusy.
W 1924 podwojono do czterech liczbę alembików. Co ciekawe w trakcie prohibicji whisky Laphroaig była jedną z niewielu whisky dopuszczonych do sprzedaży na amerykańskim rynku. Legalny import Laphroaig zawdzięczał uznaniu go za trunek o „medycznych właściwościach”.
W 1954 roku zmarł Ian Hunter, ostatni właściciel wywodzący się z rodziny Johnsonów. Gorzelnię Laphroaig przejęła po nim Bessie Williamson, kobieta z dyplomem chemika, która wcześniej pracowała w Laphroaig jako sekretarka. Powoli uczyła się w pracy zasad produkcji whisky, miała też duże zdolności w zarządzaniu. Williamson doprowadziła w połowie lat 60 do sprzedaży firmy spółce Long John Distillers Ltd., zachowując przy tym swoje stanowisko, aż do odejścia na emeryturę w 1972 roku.
W 1989 roku Laphroaig zasilił aktywa Allied Distillers i nowi właściciele natychmiast rozpoczęli globalną promocję 10-letniego single malta. Pięć lat później książę Walii, Karol Windsor, przyznał gorzelni tzw. Royal Warrant (certyfikat przyznawany od 1155 roku dostawcom produktów i usług, którzy przez co najmniej 5 lat dostarczają towary lub usługi na dwór królewski lub do niektórych osobistości królewskich). W roku 1994 założony został także Friends of Laphroaig Club.
W 2005 roku, w wyniku podziału aktywów Allied Domecq zakład zasilił portfel Jim Beam Global (od 2014 będącego częścią koncernu Suntory).
Obecnie Laphroaig jest jednym z najlepiej sprzedających się maltów z okręgu Islay, a gorzelnia utrzymuje produkcję na maksymalnym poziomie ponad 3 milionów litrów alkoholu rocznie. Od 1972 roku destylacja odbywa się tutaj w siedmiu alembikach.
Whisky Laphroaig posiada charakterystyczny ostro torfowy smak, silnie zabarwiony jodem, wodorostami i solą morską. Jak określił ją niegdyś jeden z dyrektorów gorzelni Iain Henderson, jest to whisky, którą się kocha lub nienawidzi.
Laphroaig (wymawiany „lafrojg”) oznacza po gaelicku „piękną kotlinę nad szeroką zatoką”.